Co to jest fitoterapia? Jak wykorzystać ziołolecznictwo na wzmocnienie odporności?

Prawidłowo funkcjonujący organizm, jest w stanie sam regenerować się i być w doskonałej formie. Organizm nasz posiada samouzdrawiającą moc i siłę. By być w pełni sił i zdrowia podstawową rzeczą jest mu nie przeszkadzać, różnego typu używkami, trującym jedzeniem, nadmiernym stresem oraz dostarczać mu to czego potrzebuje jak odżywcze jedzenie, ruch, odpoczynek. Pomocą w utrzymaniu wewnętrznej harmonii i równowagi od lat skutecznie okazuje się być naturoterapia w tym szeroki dział fitoterapii (ziołolecznictwa), która nie tylko wykorzystuje właściwości dobroczynne roślin w celu profilaktyki i leczenia, ale także kładzie nacisk na podejście naturalne i holistyczne, uwzględniającą psychologię.

Ciało i dusza to nieodłączny duet. Z tego też powodu już od czasów starożytnych wiedziano, że aby zwalczyć jakieś choroby i dolegliwości trzeba zadbać o jedno i drugie. Współczesna medycyna dostarcza nam wiele możliwości leczenia, nie możemy jednak zapominać, że zazwyczaj koncentruje się ona na objawach i skutkach zapominając o organizmie jako całości.

Fitoterapia, czyli ziołolecznictwo – naturalna pomoc organizmowi.

W zachowaniu równowagi i zdrowia organizmu pomocna już od ponad 23 stuleci okazuje się być natura. Jedną z najstarszych tradycji medycyny holistycznej, której początki sięgają 3400 r. p.n.e jest medycyna chińska, która wykorzystuje rośliny, minerały, a czasem produkty pochodzenia zwierzęcego przygotowane w specyficzny sposób. Wiedza o ziołolecznictwie gromadzona była od czasów cesarza Huang Ti (2698-2598 p.n.e.). Shen Nong Ben Cao Jing (około 300 pne i 200 ne) było pierwszym kompendium ziołolecznictwa sporządzony na podstawie wiedzy przekazywanej ustnie. Zawierała ewidencję 365 roślin, przedstawiającą ich charakterystyczne cechy, właściwości lecznicze i sposoby użycia. Do roku 659 n.e. liczba ziół leczniczych wzrosła do 844, a nowa wersja Materia Medica (Farmakopea Narodowa), zawierała nie tylko rośliny, ale także inne składniki, które okazały się korzystne dla zdrowia. Wybraną kombinację ziół gotowano na przykład w wodzie lub moczono w alkoholu, by otrzymać wartościowy dla zdrowia wywar. Zastosowana kombinacja ziół miała na celu utrzymanie ogólnej homeostazy organizmu. Handel między Chinami, a sąsiednimi krajami, takimi jak Wietnam, Japonia, Korea, Malezja, pomógł szerzyć wiedzę medyczną i stopniowo kraje te włączyły chińską medycynę ziołową. Po wielu latach łączna liczba ziół zapisana w Comprehensive Dictionary of Chinese Materia Medica (1995) osiągnęła ponad 8000, w tym rośliny (m.in. miód, lilia , migdał, winogrona, nasiona lotosu, korzeń lotosu, żeń-szeń , fasola mung), zwierzęta (takie jak wąż, mrówka, ostryga, dżdżownica) oraz egzotyczne produkty uboczne (takie jak piżmo, poroże jelenia, żółć niedźwiedzia, pyłek pszczeli) [1].

Jedną z roślin, która była i jest bardzo często stosowana w tradycyjnej medycynie chińskiej to aloes.

Aloes przez lekarzy medycyny chińskiej był przepisywany między innymi na zaparcia, bóle głowy, zaburzenia widzenia, pasożyty jelitowe, liszaj obrączkowaty, hemoroidy, gorączkę, zawroty głowy, ból brzucha. Aloes jest też używany jako składnik potraw np. Aloe Vera sabzi.

Ziołolecznictwo w Polsce

Daleko nie musimy szukać tradycji ziołolecznictwa, gdyż było ono także popularne w Polsce. Rytuały związane z leczeniem ziołami były bardzo istotnym elementem kultury ludowej, o których mówią pierwsze dzieła na ten temat powstałe w XVI wieku. Na wsi polskiej zbierano głównie zioła rosnące dziko na łąkach, pastwiskach, miedzach i w lasach, ale także uprawiano je w najbliższym otoczeniu gospodarstwa.

Z wraz z rozwojem gospodarki i możliwościami handlu międzykontynentalnego arsenał ziół, które zaczęto stosować w calach profilaktyki i na różne dolegliwości z czasem wzrastał. Już nie tylko popularnym był rumianek, mięta pieprzowa, szałwia, piołun, nagietek, dziurawiec, krwawnik, bylica pospolita, lipa, pokrzywa, ale także zaczęto stosować między innymi imbir, jagody goji, kurkuma, żeń-szeń.

Przez rozwój kultury oraz medycyny naukowej, która jest oczywiście niezwykle ważna zapomnieliśmy trochę o tym, że jesteśmy niewielką cząstką ukształtowanego Kosmosu i częścią natury. Osobiste doświadczenia, ale przede wszystkim badania naukowe potwierdzają, że życie w otoczeniu z naturą i zgodnie z naturą przynosi niezwykłe korzyści zdrowotne dla człowieka. Odległe szczyty górskie, lasy, czy nawet mały ogródek obok domu, lub niewielki plac zieleni w mieście mają potężną siłę zapewniającą nam zdrowie psychiczne. Ekspozycja na zieloną przestrzeń może pomóc złagodzić depresję , ADHD , chorobę Alzheimera i nie tylko [2].

Jakie zioła wybrać na odporność?

  • Miąższ aloesowy
  • Dzika róża
  • Jarząb pospolity
  • Dziki bez czarny
  • Malina i jeżyna
  • Acerola
  • Czosnek
  • Cebula
  • Pokrzywa
  • Mniszek lekarski
  • Siemię lniane
  • Kurkuma
  • Imbir

Podsumowanie

Rośliny lecznicze mają wiele zalet i warto je wziąć pod uwagę szczególnie w profilaktyce, ponieważ głównym ich zadaniem jest tak naprawdę pobudzanie naturalnej zdolności organizmu do samoleczenia oraz przywrócenie mu równowagi. Przy zmniejszonym ryzyku wystąpienia skutków ubocznych mogą zapobiec chorobom lub przywrócić zdrowie. Idealnie się nadają dla osób, które zmagają się z przewlekłymi stanami chorobowymi. Rośliny lecznicze warto również uwzględnić w swojej diecie ze względu na dużą ilość witamin i soli mineralnych w nich zawartych. Jeśli zmagamy się z jakimiś dolegliwościami warto zwrócić się do lekarza, który łączy medycynę współczesną i niekonwencjonalną, dysponując odpowiednią wiedzą, pozwoli mu dobierać zioła w odpowiednich proporcjach, tak, by uniknąć tym samym niepożądanych reakcji organizmu. 

Jedną z roślin, która zasługuje na szczególną uwagę jest niezwykły i wszechstronny w swoim wykorzystaniu aloes. Niesamowita, egzotyczna roślina, którą możemy łatwo hodować w domu i mieć do niej ciągły dostęp.

    Dodaj komentarz